Co to jest Digital Services Act?

19 października Unia Europejska wydała rozporządzenie Digital Services Act (DSA), czyli akt o usługach cyfrowych. Jego podstawowym założeniem jest ograniczenie możliwości wykorzystywania tzw. ,,ciemnych wzorców’’ (ang. dark patterns) w Internecie. Z tego artykułu dowiesz się, jakie postanowienia zawarto w rozporządzeniu i co to oznacza dla e-commerce.

Digital Services Act (DSA)

Digital Services Act (DSA), czyli akt o usługach cyfrowych, to rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE, które jest najnowszym ogniwem prowadzonej od lat Strategii Jednolitego Rynku Usług Cyfrowych.

Dotyczy ono europejskich podmiotów środowiska internetowego, takich jak:

  • portale społecznościowe;
  • sklepy internetowe;
  • platformy handlowe;
  • platformy mobilne, umożliwiające konsumentom zawieranie z przedsiębiorcami umów zawieranych na odległość.

Celem rozporządzenia DSA jest zapewnienie użytkownikom sieci bezpiecznego, przewidywalnego i godnego zaufania środowiska internetowego. W jaki sposób? Tym razem poprzez:

  • wprowadzenie ograniczeń dla śledzącej reklamy;
  • wprowadzenie wymogu zastosowania prostego i zrozumiałego języka w regulaminach;
  • ustalenie zasad współpracy internetowych biznesów z organami ścigania;
  • ograniczenie możliwości wykorzystywania w sieci tzw. dark patterns, czyli ciemnych wzorców, które manipulują użytkownikami. 

Zanim jednak przejdziemy dalej, zastanówmy się, jakie działania lub elementy interfejsu zaliczają się do owych ciemnych wzorców.

Czym są dark patterns, czyli ciemne wzorce w Internecie?

Najprościej mówiąc, dark patterns to nieuczciwe wzorce projektowania interfejsów internetowych, które już w założeniu mają zmylić użytkownika, zmanipulować go i sprawić, by niekoniecznie dobrowolnie i nie w pełni świadomie lub nieświadomie podjął on określone akcje lub decyzje, korzystne dla gospodarza strony. Przykłady ciemnych wzorców to chociażby:

  • Ukryte reklamy
  • Ukryty pełen koszt;
  • Utrudnienie użytkownikowi usunięcia konta lub cofnięcia subskrypcji newslettera
  • Manipulowanie przez zawstydzenie, np. gdy odmowa zgody na komunikację marketingową oznaczona jest jako ,,Nie, dziękuję. Nie chcę zaoszczędzić’’ 
  • Wprowadzanie w błąd, np. podsunięcie opcji zakupu pakietu produktów zamiast pojedynczego egzemplarza;
  • Wyłudzanie danych osobowych;
  • Tworzenie aplikacji łatwych do uruchomienia i trudnych do wyłączenia.

Co to znaczy dla e-commerce?

Sklepy internetowe odgrywają coraz większą rolę w codzienności konsumentów, dlatego w nowym rozporządzeniu Unia zwróciła szczególną uwagę na sposób prowadzenia biznesów online i ich działań marketingowych. 

DSA nakłada na platformy handlowe obowiązek dochowania należytej staranności względem sprzedawców, którzy za ich pośrednictwem prowadzą swoje sklepy internetowe. Platformy handlowe będą musiały gromadzić i wyświetlać istotne z perspektywy klientów informacje na temat sprzedawanych produktów i usług, tak by sprzedaż online była przejrzysta i bezpieczna. 

A sami sprzedawcy? Nowe rozporządzenie nakłada na nich przede wszystkim pozornie oczywisty obowiązek uczciwego traktowania klienta, dostarczania mu wszystkich informacji o produktach lub usługach umożliwiających dokonanie świadomego, celowego zakupu. Zabronione stanie się fałszowanie, czy podkoloryzowanie informacji, celem zmanipulowania klienta i skłonienia go do złożenia zamówienia. 

Od kiedy obowiązuje Digital Services Act?

Rozporządzenie DSA stosuje się od dnia 17 lutego 2024 r. Oznacza to, że firmy online mają jeszcze sporo czasu, żeby przygotować się do zmian i wdrożyć je na swoich stronach. 

A co, jeśli nie dostosujesz się do postanowień DSA?

Rozporządzenie przewiduje kary pieniężne, jednak na ich wysokość mają wpływać takie czynniki jak charakter, ciężar, czas trwania i powtarzalność naruszenia.

Problematyczna interpretacja

Unijne rozporządzenia często rodzą wiele pytań i wątpliwości odnośnie tego, w jaki sposób rozumieć ich wytyczne oraz jak zaadaptować je w poszczególnych krajach. Tak jest również w przypadku Digital Services Act.

Przedstawiciele branży cyfrowej wystosowali w tej sprawie list otwarty do Prezesa Rady Ministrów, Mateusza Morawieckiego. Proszą oni o dokonanie i upublicznienie szczegółowej analizy prawnej rozporządzenia, tak by jego interpretacja nie budziła wątpliwości, oraz edukację w tym zakresie. Sugerują oni także powołanie Koordynatora ds. usług cyfrowych, który posiadałby kompetencje niezbędne do prowadzenia dialogu dotyczącego aktu o usługach cyfrowych. Rozsądne wydaje się zatem zaczekać na odpowiedź Polskiego rządu, która – miejmy nadzieję – rozwieje wszelkie wątpliwości.

Pełna treść rozporządzenia jest dostępna tutaj.

Podobne wpisy